Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- Porządku na terenie świętego miejsca pilnują strażnicy i strażniczki,wyposażeni w specjalne miotełki. Wejść można bez problemu , ale strażnicy natychmiast nas dostrzegają i proszą, aby kobiety weszły osobnym wejściem i ubrały czadory. Czadory można wypożyczyć, buty wkłada się do specjalnego worka. Bagaże są kontrolowane i trzeba je zostawić. Aparaty fotograficzne mogliśmy zabrać. Wszystkie niewierne nie dostają czarnych czadorów,tylko szare w jakieś ciapki.Najważniejsze aby utrzymać te płachtę na głowie i ciele,to jest prawdziwa sztuka. Mężczyźni nie muszą nic ubierać specjalnego. Marek wiec robił zdjęcia,a ja walczyłam z wielką płachtą, która spadała mi z włosów. Dostaliśmy oczywiście opiekuna,który bacznie obserwował,gdzie skierowany jest aparat fotograficzny i abyśmy zbytnio się nie oddalili.Z tego,co wiem,płachty mają już gumki pod brodę i zamki.To znacznie ułatwia robienie zdjęć.