Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- Naprawdę mi zaimponowali! Sam ledwo wlokłem się noga za nogą, a oni mknęli swymi rowerami, jakby nie jechali na 4 tys. metrów.. Po absolutnym pustkowiu, gdzie nikt na stałe nie żyje