Komentarze
-
...przypomniałeś mi, Grzegorzu, takie oto scenki - na zapleczu kamienicy, w której mieszkałem w Łodzi był spory ogród (mimo że było to w centrum, przy Piotrkowskiej) i wielu mieszkańców z naszego podwórka miało tam mikroskopijne grządki. W tak zwanym sezonie toczyło się tam całkiem ożywione życie towarzyskie ... :-) ...
-
Raczej inna mentalność. Najważniejsze żeby usiąść razem do smacznej kolacji, pośmiać się, popić rosso...
-
...domków sąsiedzi zapewne sobie nie zazdroszczą...