• 4

GruzjaBatumi-5 o clock

Podróż: Tu początek i koniec.
Miejsce: Batumi, Gruzja, Azja

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (22.02.2017 13:37) +1
    ...ten raz, o którym piszę, to był w stanie wojennym kiedy w paczce od znajomych z Finlandii była herbata gruzińska w opakowaniu opisanym cyrylicą. Pomyśleliśmy, że darowanemu koniowi - bo wtedy, jak pewnie pamiętasz, w sklepach była "lavinia" i właśnie "gruzińska", obie o smaku trocin - ale zmieniliśmy zdanie po spróbowaniu. Później już nawet lepszych gości nie częstowaliśmy tym rarytasem ... :-) ...
  2. archer46
    archer46 (21.02.2017 13:45) +1
    ..odwrotnie;chyba jest jej tak mało że nawet na swoje potrzeby nie wystarcza.
  3. pt.janicki
    pt.janicki (20.02.2017 20:52) +1
    ...pewnie dlatego, że ta prawdziwa gruzińska (piłem taką raz w życiu) jest znakomita i pewnie dlatego idzie na eksport ... :-) ...
  4. archer46
    archer46 (20.02.2017 10:35) +1
    ...może nie uwierzysz ale łatwiej o cejlońską..
  5. pt.janicki
    pt.janicki (19.02.2017 23:36) +1
    ...już pewnie szykują herbatę. Gruzińską jak najbardziej ... :-) ...
archer46

archer46

Rysiek
Punkty: 13754