-
-
- Po nocy spędzonej w hotelu w miejscowości Santo Antonio da Serra, która była naszą bazą na wyspie, odebraliśmy z wypożyczalni samochód i ruszyliśmy na pierwszą wycieczkę. Po krótkiej jeżdzie przez Machico dotarliśmy do Caniçal.
-
Komentarze
-
-
...też próbuję wrzucić coś nowego, ale póki co Kolumber odmawia współpracy ... :-( ...
-
Te zdjęcia wstawiałem jakieś półtora roku temu. W tedy jeszcze wszystko działało. Teraz próbowałem wstawić nową podróż, ale bez powodzenia. Pozdrawiam. :) -
JAK UDAŁO SIĘ WSTAWIĆ ZDJĘCIA? ja nadal walczę.. -
Fakt, trochę inna materia. Muzyka daje większe możliwości - weźmy choćby fajny mariaż klasyki z jazzem (choćby w wykonaniu Billa Evansa, Jacquesa Loussiera, Swingle Singers, Modern Jazz Quartet, czy choćby naszego Leszka Możdżera, Andrzeja Jagodzińskiego, zespołu NOVI Singers i innych):
https://www.youtube.com/watch?v=ZtLLhmUD94o ;
https://www.youtube.com/watch?v=-x6jzKpqeuw ;
https://www.youtube.com/watch?v=V_7NQkhR1Ac ;
https://www.youtube.com/watch?v=-d-G3FrttKs ;
https://www.youtube.com/watch?v=aC5uRc9g4jE ;
https://www.youtube.com/watch?v=tXZsRDP5NRQ ;
https://www.youtube.com/watch?v=g5J7J_YSEZI ;
https://www.youtube.com/watch?v=j1Kl_ROm-DY
-
...nasunęło mi się takie skojarzenie, że można mówić o pewnym uprzywilejowaniu piosenek. Można je przynajmniej próbować aranżować od nowa i jest szansa na powstanie takich perełek, o których, Leszku, piszesz. A niechby ktoś spróbował ponownie napisać "Hamleta" ... :-) ...
-
Znam, a jakże... To klasyka. A swoją drogą, polecam płytę zespołu Raz-dwa-trzy pt. "Raz-dwa-trzy Młynarski" z piosenkami Młynarskiego w zupełnie innych aranżacjach. Niektóre z nich wolę w autorskiej wersji Mistrza, ale sporo z nich jest zaaranżowana i wykonana w sposób, który chyba i jemu by się spodobał (np. "Polska miłość", "Tak jak malował pan Chagall", "Piosenka starych kochanków")...
-
"...w innej stołówce dziś pod palmą siedzisz!..."
...tak mi się skojarzyło z "Kartoflanką" Wojciecha Młynarskiego -
https://www.youtube.com/watch?v=RsnGpDSv8E8
"...Yes I think to myself what a wonderful world!..."
i, mimo że nie wykonuje jej Armstrong, to też się z przyjemnością słucha ... :-) ...