Komentarze
-
...czyli trzeba sposobem ... :-) ...
-
Nie próbowałam po podlaniu,ale pewnie idzie i to dobrze!....:-)
-
...a jak się suszoną rybę dobrze podleje to idzie?...
-
Lepiej Piotrze zapytaj,czego to ja nie jadłam...:-)
Owszem ,jadłam suszoną rybę,a raczej usiłowałam zjeść chociaż kawałek.
To nie dla mnie... -
...tak to często bywa ze smakołykami ... :-) ...
-
je się Piotrze, to przysmak Norwegów i nie tylko. Bardzo dużo eksportują go go do Chin, Japonii
Sama miałam przyjemność jeść suszonego dorsza. Jadłam w restauracji na Loftach gotowanego i podanego z warzywami, smak i zapach okropny ;) -
...a to pewnie jadłaś, Hooltayko, sztokfisze? ... :-) ...
-
Twoje pytania Piotr mnie rozbrajają....:-)
-
...a takie wysuszone ryby się je?...