Komentarze
-
ja na każdym postoju wyrywałem z samochodu, ale nie aż tak daleko, bo była obawa, że cierpliwość współtowarzyszy podróży się skończy i mnie zostawią na tym śniegu...
-
...a to ktoś z Was tak wyrywał do śniegu? ... :-) ...
...myślę o tych śladach na pierwszym planie... -
... jak balsam na nasze skołatane serca... ;)
-
"...puchowy śniegu tren..."