"Nasz mały domek stoi na palach i z dużego balkonu mamy widok na zielone góry dramatycznie opadające w dół. Po obfitych deszczach, których tu niestety nie brakuje, u szczytu owych gór pojawiają się wodospady, które spadają na tle zielonych przepaści może z jakieś sto kilkadziesiąt metrów w dół."