• 5

Irandizi

Podróż: Iran. Dlaczego nie?
Miejsce: Bostān, Iran, Azja

Komentarze

  1. renata-1
    renata-1 (25.07.2015 20:19) +2
    mało tego, że nie zapomnimy, przypomnimy w stosownym czasie, na nas możesz liczyć
  2. pt.janicki
    pt.janicki (24.07.2015 22:10) +2
    ...ale na Was, koleżanki, zawsze liczyć można. Nic nie zapomnicie! ... :-) ...
  3. hooltayka
    hooltayka (24.07.2015 16:03) +2
    Powiedziałabym nawet,że bardzo niedobrze....
  4. renata-1
    renata-1 (23.07.2015 20:45) +2
    niedobrze, Piotrek, niedobrze
  5. pt.janicki
    pt.janicki (23.07.2015 20:43) +2
    ...taki natłok myśli, że zapomniałem ... :-) ...
  6. renata-1
    renata-1 (23.07.2015 20:23) +2
    nie dość, że z tłokiem, to jeszcze w tłoku? to gdzie Ty bywasz?
  7. pt.janicki
    pt.janicki (23.07.2015 20:17) +2
    ...znam i takie restauracje, że trzeba by w tłoku szaleć...
  8. renata-1
    renata-1 (23.07.2015 18:43) +2
    w fabryce, bo w restauracji to z tłokiem
  9. pt.janicki
    pt.janicki (21.07.2015 22:12) +2
    ...w fabryce!...
  10. hooltayka
    hooltayka (21.07.2015 16:16) +2
    No to byś z tym młotkiem szalał....:-)
  11. pt.janicki
    pt.janicki (20.07.2015 12:26) +2
    ...no a gdybym był młotkowym? .. :-) ...
  12. hooltayka
    hooltayka (19.07.2015 17:42) +2
    Co Ty o tej fabryce ciągle?
    Młotkowym chciałbyś być,czy jak.....
  13. pt.janicki
    pt.janicki (19.07.2015 13:52) +2
    ...najlepiej, żeby to było, wzorem niegdysiejszych szkół przyzakładowych, sanatorium przyfabryczne...
  14. hooltayka
    hooltayka (19.07.2015 7:34) +2
    Koniecznie!
    Może nawet w sanatorium....:-)
  15. pt.janicki
    pt.janicki (18.07.2015 23:35) +2
    ...czy to trzeba leczyć?...
  16. hooltayka
    hooltayka (17.07.2015 17:14) +2
    Tobie się zawsze jakos wszystko inaczej kojarzy.....
  17. pt.janicki
    pt.janicki (14.07.2015 23:23) +2
    ...patrząc na zdjęcia też miałem skojarzenie z fabryką...
  18. hooltayka
    hooltayka (16.06.2015 17:12) +3
    W Hamadan była restauracja specjalizująca się tylko w tym daniu.
    Wypełniona po brzegi z przepięknym wnętrzem.
    Sam kierownik pokazywał nam,jak posługiwać się tłuczkiem i jak jeść tę zupę-)
  19. renata-1
    renata-1 (15.06.2015 23:15) +3
    fakt, nas zastanawiały te tłoczki do duszenia, śmialiśmy się, że to odzysk ze starych samochodów
  20. hooltayka
    hooltayka (15.06.2015 19:47) +3
    Mnie to danie nie przypadło do gustu,ale da się zjeść.
    Sama ceremonia przy dizi jest ciekawa.
renata-1

renata-1


Punkty: 80231