Komentarze
-
jak to w życiu...
-
...myślę, ze tu obowiązuje ogólna zasada: "jak posmarujesz, to pojedziesz"...
-
Juz rzecz postanowiona!!
-
no po tych zajęciach z teorii czas na praktykę
-
Teraz juz sie moge prawie habilitowac z wiedzy o zjeździe w dół ulicy na sankach...
-
to takie gustowne trzewiki tylko mają podeszwę jak opona samochodowa
na tym zdjęciu można je podziwiać -
może to była jakaś odmiana butów siedmiomilowych?
-
ale to taki kawałek miękkiej gumy, którą podkładają pod płozę
co dziwne ta guma powinna jednak niwelować poślizg a tak się nie dzieje... no chyba że mimo wszystko ona hamuje bo gdyby nie ona to pędzilibyśmy 120km/h?!
taką gumę mają też panowie z obsługi na podeszwach swoich specjalnych butów...
oczywiście takie buty można kupić na dole, tam gdzie kapelusze...
uprzedzam pytanie, nie, niestety butów również nie nabyłem i bardzo tego żałuję :) -
Czyli jest jednak jakas podkladka...
-
pod płozy wkładają jakąś taką gumę, nie zmienia to faktu że i tak trudno uwierzyć że to jedzie i do tego dość szybko
-
Przyznam, ze to dosc niesamowite, bo przeciez tarcie miedzy drewnem a asfaltem musi byc straszne, wiec i temperatura tych płoz musi byc na skraju samozapłonu, chyba...
-
Tak mi teraz przyszło do głowy, że w Swanetii do I dekady XX wieku używano sań zamiast wozów kołowych /latem i zimą/... może te cuda zależą jednak od nachylenia terenu ...
-
a jakże!
-
Czy Ty korzystałeś z tego cudu?....:-)
-
Ci panowie wsadzają ludzi, pchają sanki a jak już rozpędzą je do takiej prędkości że nie są w stanie tak szybko biec to wskakują na płozy...
nie ma tam toru a wszystko odbywa się na wąskich uliczkach i to jest urok tego zjazdu
swoją drogą to taki trochę fenomen bo sanki z wikliny, płozy drewniane, asfalt zwykły a tak się 'zasuwa'
wprawdzie uliczki strome ale mimo wszystko jakieś cuda
-
Czyli Ci panowie wsadzają ludzi do sanek,pchają i sanki jadą dalej,a panowie nie są w stanie ich dogonić.
To tam jest tor saneczkowy? -
nie wiem jaka dokładnie jest prędkość ale pędzą szybciej niż dorosły człowiek może biec z góry
-
No właśnie...najpierw obejrzałam foty,a potem poczytałam.
No niezłe te sanki...jaka prędkość na godzinę?....:-) -
bo to są sanki
do tego jeżdżą po asfalcie i to całkiem szybko! -
już doczytałam....
-
a co panowie oferują?
-
Wygladaja jak sanki....