Komentarze
-
...a poza tym widział kto kiedy mleko nie w kartonie lub chociaż w butelce ... :-) ...
-
Bo to przecież jakieś takie ... mimo wszystko szok.
-
...ha, u nas też już opowieści dzieciom o mleku "prosto od krowy" należą do historycznych ... :-) ...
-
W Gruzji większość spożywczych rzeczy jest naturalnych, nie faszerowanych ulepszaczami. Z mlekiem była zabawna historia w hotelu - podawano nam świeże, podgrzane mleko. Część gości skarżyło się, że jest jakieś dziwne itp. A ono miało kożuch i na górze pływał tłuszcz ze śmietanki ... Rezydentka próbowała im tłumaczyć, że takie mleko jest prosto z kartonu, ale chciano zwykłe, pasteryzowane ....
Dla Polaków opłat pewnie nie ma. -
teraz jest moda na niepasteryzowane
a są opłaty za korzystanie?