Wykorzystujemy pliki cookie, aby dostosować serwis do Twoich potrzeb. Możesz nie wyrazić zgody przez ustawienia przeglądarki internetowej. Szczegóły >
zamknij
-
-
- Nasz pierwszy afrykański hotel. Poza szparami w oknach, przez które wlatywały komary i wlewała się woda z nocnej ulewy.. był naprawdę w porządku.