• 13

FrancjaEze.

Podróż: Francja - wrzesień 2012 r.
Miejsce: Éze, Francja, Europa

Komentarze

  1. aniachal
    aniachal (05.03.2014 12:00) +2
    ja też! pocztówki i magnesy! ;)
  2. pt.janicki
    pt.janicki (02.03.2014 22:03) +2
    ...ja też lubię przechadzać się wśród straganów...
  3. ippolita
    ippolita (17.02.2014 14:02) +4
    Wiesz, ja lubię przechadzać się pomiędzy straganami i od czasu do czasu kupić coś charakterystycznego dla danego miejsca, ale coraz częściej spotyka się, dla mnie raczej wątpliwej wartości rękodzieła, bo ,,Made in China".
  4. snickers1958
    snickers1958 (16.02.2014 11:32) +3
    ...ale to jest taki moment, chwila kiedy człek w swej zaplanowanej trasie, trzymając się reżimowo planu, przystaje na sekundę i uspokaja umysł, obniża poziom narastającej z każdą setką przebytych metrów, adrenalinę i pozwala właśnie na tę krótką kontemplację...
  5. ippolita
    ippolita (16.02.2014 9:00) +3
    Tak to jest, że do tych fajnych miejsc trzeba przejść przy różnego rodzaju straganach.
  6. snickers1958
    snickers1958 (15.02.2014 15:53) +3
    ...standard w tak malowniczych podróżach...
ippolita

ippolita


Punkty: 29669