Komentarze
-
no coś Ty, aż tak na umysł to mi jeszcze nie padło, choć okazja była - garnki za 8 tys. zł tylko w tym dniu były w promocji za 4 tys. zł. Bezrobotnym i emerytom oferowali super okazyjne raty. Nawet komentować mi się nie chce, ale byli tacy, którzy kupowali, a potem biadolą, że pieniędzy nie mają. W sklepie takie same kosztują ok. 100 zł za sztukę, tylko mają inną naklejkę. Ale, jak mówi przysłowie, głupich nie sieją, sami się rodzą.
-
...a do domu wróciłaś z garnkami ... :-) ... ?
-
teraz chodzi o kasę, kilka miesięcy temu poszłam na kabaret, a okazało się, że to był pokaz garnków, dopiero po pokazie miał być ten kabaret... może i był, nie dotrwałam, pozostał niesmak do głównych kabareciarzy tego kraju
-
Zgadza sie
-
...a tak na marginesie. Może zrzędzę, ale wydaje mi się, że kiedyś w satyrze o coś chodziło w zasadzie wszystkim jej autorom. Teraz już chyba tylko nielicznym ... :-( ...
-
Bardzo trafne spostrzezenie
-
...pamiętam, że stary tekst satyryczny (nie znam daty jego powstania ani autora), którego akcja dzieje się w ZOO, opisujący relacje międzyludzkie, tak się kończył:
"...a kiedy księżyc sięgnie drzew i znikną ludzi tłumy
Wieczny filozof, płowy lew, do starej mruknie pumy:
- Jak myślisz, pumo? Znasz już świat i mądrość w czubku masz ogona,
Czy zoo jest z tej strony krat, czy też po obu stronach?..." -
O tak :-)
-
gdyby układała rymy na temat gapiów to byłoby ciekawe
-
Dobrze, ze zainspirowala, gorzej byloby, jakby sama ukladala rymy :-)
-
...jak to małpa potrafi zainspirować ... :-) ...
-
Swietne, Piotrze :-)
-
...jeden orangutan rudy
Mając za nic życia trudy,
Brak postępów na widoku,
Wolał wisieć se w rozkroku... -
Jemu!
-
jej czy jemu?
-
To jest mąż tej grubej,więc ja się nie dziwię...:-)
-
Ma to we krwi :-)
-
i to wyjaśnienie wiele wyjaśnia
-
Z jego punktu widzenia, to prawidlowa
-
mocno postawiona teza
-
Wiszenie, to sens zycia....
-
po posiłku w zwisie jeszcze sobie powiszę