W hotelu w Kuala Lumpur

Komentarze

2. 
   pt.janicki (02.06.2016 16:13) +1

   ...na szczęście palenie rac przed telewizorami jeszcze nikomu do głowy nie wpadło ... :-) ...
3. 
   hooltayka (02.06.2016 14:05) +1

   Oj widzę,widzę....te krzyki i rozbite telewizory po przegranych meczach....:-)
4. 
   pt.janicki (02.06.2016 11:51) +1

   ...a nie widzisz emocji? ... :-) ...
5. 
   hooltayka (02.06.2016 11:00) +1

   Rozumiem,że chodzi Ci o Euro 2016 we Francji,a nie walutę...no to już Cię widzę na fotelu ,przed telewizorem i piwem w dłoni!...:-)
6. 
   pt.janicki (02.06.2016 10:50) +1

   ...a tu nadchodzi EURO ... :-) ...
7. 
   hooltayka (02.06.2016 6:41) +1

   Wiedziałam!....:-)
8. 
   pt.janicki (01.06.2016 10:50) +1

   ...przy takim upale jak teraz to niekoniecznie! A w ogóle dla mnie wódki to nawet mogłoby nie być, żeby tylko piwa nie zabrakło ... :-) ...
9. 
   hooltayka (01.06.2016 7:04) +1

   Piotrze...też byś się napił?....:-)
10. 
    pt.janicki (31.05.2016 22:41) +1

    "...jak zabawa to zabawa do białego rana!..." ... :-) ...
11. 
    kahlan77 (01.04.2014 15:17) +3

    No to szach krolowi :)
12. 
    hooltayka (19.01.2014 4:17) +2

    Owszem,zdarzało mi się kiedyś tam bywać-)
13. 
    pt.janicki (18.01.2014 11:12) +2

    ...jak to dobrze wpaść czasami do Lidzbarka Warmińskiego ... :-) ... !
14. 
    hooltayka (18.01.2014 3:17) +2

    Z żadnego gwinta nie jadę!
    Zdjęcie zrobione dla żartu-).
    Raz pamiętam w ubiegłym wieku zdarzyło mi się pić z gwinta w Lidzbarku Warmińskim wódeczkę.
    Ponieważ towarzystwo nie miało kieliszków,a zakrętki były za małe.
    Od tego czasu pijam kulturalnie-)
15. 
    pt.janicki (17.01.2014 21:46) +2

    ...ale jak już Ci się zdarza, Hooltayko, wypić, to jedziesz z gwinta ... :-) ... ?
16. 
    monsun (02.01.2014 14:31) +3

    dobre!
17. 
    hooltayka (31.12.2013 9:01) +4

    Nie!
    Poza tym ta fota to żart-)
    Ja wódeczki nie pijam.
18. 
    renata-1 (30.12.2013 13:03) +3

    ojej, język Ci nie zamarzł?