Komentarze
-
Marcinie właściwie sam dokonałeś podobnej analogii. Tańsza niż u nas, ale czy tania dla Kazachów? U nas średnia płaca wynosi ponad 3.500 zł, u nich , jak podaje internet, ok. 1.400 zł i to pewnie w Astanie i Ałmacie, a na prowincji dużo gorzej. Dla nas tanio, ale czy dla nich też? Ale zgadzam się z Tobą, że nie można robić takich porównań, oceniać z perspektywy własnej rzeczywistości, trzeba na sprawę spojrzeć z ich punktu widzenia. Dotyczy to także Twojego komentarza pod zdjęciem http://kolumber.pl/photos/show/golist:147718/page:24. Uważam, że jest on niestosowny - trzeba wziąć pod uwagę, że żyją oni w innych realiach. A my nie mamy monopolu na mądrość.
-
Nie wiem Renato czy to jest dobra analogia. Jeśli bowiem u nas był po 2,5 a u nich po 5,5 to wcale to nie znaczy, że u nich było drogo. Dla Norwegów bowiem wcale to nie było dużo, zważywszy na fakt, że Norwegowie to jedno z najbogatszych społeczeństw na świecie (3 lub 4 miejsce w zależności od rankingu, a Polska to miejsce 47 lub 48, tak więc przepaść w zarobkach, zamożności i standardzie życia jest bardzo duża). Tak więc 5,5 to wcale nie jest tak dużo:)
-
amen
-
Norwegia ma, a benzyna zawsze była tam droga. Kiedy byłam w Norwegi pierwszy raz, to benzyna była u nas po ok. 2,5 zł, a u nich ok. 5-5,5 zł. Teraz Norwegów cenowo dogoniliśmy.
-
czyli w połowie tańsze niż u nas. Czyli potwierdza się, że warto mieć swoją ropę:)
-
tengi trzeba dzielić przez 50, więc wychodzi ok. 2,6 zł.
-
130 tengi to ile na nasze ZŁ? Ale paliwo na pewno tańsze niż u nas, skoro mają swoją ropę.