Komentarze
-
...dostrzegając tajemniczość, o której, Anno, piszesz i oczywiście ją szanując można jednak snuć refleksje całkiem chyba przyziemne. Czym zasłużył się skryba, że został uwieczniony przy pracy albo, być może trzeba się zastanowić, jaką wagę przypisywano jego działaniom, że ktoś wydał polecenie ich zachowania dla następnych pokoleń. Może po prostu chodziło o podkreślenie wagi umiejętności pisania, albo konieczność sumiennego prowadzenia zapisków i rozliczeń ... :-) ...
-
Rzeczywiście ikona starożytnego Egiptu ale jednak owiana tajemnicą. Siedzącego skrybę odnalazł francuski archeolog w 1850 r. ale nie ma śladu po jego dokumentacji, więc nawet trudno o dokładną lokalizację prowadzonych prac. Nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi. Może 2500 p.n.e.? Rzeźba ta jest jednym z cenniejszych zbiorów paryskiego Luwru. Na mnie wywarł ogromne wrażenie. Przez okno vis a vis, którego siedział skryba wpadało ciepłe światło zachodzącego słońca, które podkreślało jego ceglastą barwę. A inkrustowane oczy z kryształu i stopów metalu błyszczały i do złudzenia przypominały ludzkie oczy.
-
...kiedyś standardowe zdjęcie rzeźby egipskiej ze szkolnych podręczników do historii ... :-) ...