• 6

WłochyDzień odjazdu, ostatnie spojrzenie na plażę...

Podróż: Wolontariat na Lampeduzie plus przy ...
Miejsce: Lampedusa, Włochy, Europa

  • Dzień odjazdu, ostatnie spojrzenie na plażę...
  • ... w dole nasze stanowisko i Simone, oraz nowe wolontariuszki

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (05.08.2013 22:46) +1
    ...czyli nie tylko u nas mamy do czynienia z jakimiś myśleniem do tyłu, a może to przejaw dywergencji myślenia ... :-) ... ?
  2. slawannka
    slawannka (05.08.2013 22:10) +1
    Słusznie mówisz! I to taka trochę dziwna sprawa...
    Wiele ludzi uważa, że w ogóle nie powinno się tam wnosić parasoli. Bez parasola w upał (nawet taki miniupał jak tam był w lipcu) trudno tam wytrzymać za długo. No to ludzie by przychodzili, pogapili się, popływali, chwilę się poopalali i zmykali stamtąd i byłoby OK.
    Ale region Sycylii wydał zgodę na udostępnienie dla plażowiczów (i parasoli) połowy plaży. Nie określił, której połowy. Więc ustalono, że to będzie właśnie ta połowa, bo przy wejściu. A wszyscy się pytali, czemu właśnie ta.

    A ja się pytam, czemu nie kazali płacić za wstęp! Byłaby kasa na utrzymanie rezerwatu! A tak tylko tym co wynajmują parasole nabija się kasę...
  3. pt.janicki
    pt.janicki (05.08.2013 21:51) +1
    ...widzę, że te parasole to można tylko w określonym rejonie plaży ustawiać?...
  4. slawannka
    slawannka (05.08.2013 21:42) +1
    Tak, na plaży nie ma nic, żadnego stanowiska z parasolami, jedzenia, picia, nawet toalety. Wszystko to jest na górze. Żeby pójść "za potrzebą" trzeba się wspiąć na górę, tak 15-20 minut pod górę...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (05.08.2013 21:14) +1
    ...a skąd się brały parasole na plaży? Plażowicze je przynosili ze sobą?...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741