- 7
Przed naszym domem
Podróż: Wolontariat na Lampeduzie plus przy ...
Miejsce:
Lampedusa, Włochy, Europa
Komentarze
-
A, no widzisz... I w miejscach stuprocentowo niemożliwych do przeciśnięcia się, oni to robili, i to na spokojnie! Autobus skręcał w uliczkę węższą od niego samego, samochody się mijały na milimetry...
Widzę w tym wszystkim siebie! -
no nie, nie takie wąskie... pamiętam, że na Sycylii trzeba było się przeciskać po bardzo wąskich drogach, a znak 2m szer. był dosyć częsty
-
Nie uwierzę, że TAK wąskie! I że tak jeździcie jak oni tam!
-
ale wąskie ulice też mamy
-
Ale wy mówicie o korkach, a ja mówię o ciasnych uliczkach i mijaniu na milimetry! To dwie różne sprawy!
-
to słuszne było zaproszenie Piotra do Łodzi. Jak poćwiczysz u nas, to na Sycylii będzie znacznie prościej.
-
...my na szczęście też mieszkamy w rejonie wyremontowanym już jakiś czas temu, ale zdarza mi się poruszać po ulicach nadających się do trenowania jazdy w korkach...
-
Korek na czym innym polega! W korku jedziesz powoli albo stoisz, a tam musisz się przeciskać jak wielbłąd przez ucho igielne! Ja potrzebuję trzech metrów z każdej strony!
-
Piotrze, jakie korki, teraz? Teraz to sama przyjemność jeździć po łódzkich ulicach (na mojej trasie nie ma remontów :) ) Jadę do pracy 15 min, a w roku szkolnym 30 min
-
...przed następnym wyjazdem na Sycylię przyjedź, Sławanko, do Łodzi potrenować jazdę w korkach...
-
A pytają mnie, czemu na Sycylii nie jeżdżę samochodem! Zablokowałabym po prostu nie tylko ulicę, ale całą Sycylię, wszyscy by stali i trąbili!
-
o tak znam to z Sycylii :)
http://kolumber.pl/photos/show/place:897670/page:29