Komentarze
-
...tak na marginesie, często w różnych wypowiedziach w Polsce daje się wyraz niezadowoleniu, że upamiętniamy w naszym kraju głównie klęski i nieszczęścia. Zarazy tez są zdarzeniami, które "niedobrze" się kojarzą, a nikt nie dziwi się takim formom jak kolumny morowe, często bardzo wystawne i wartościowe artystycznie. Może warto przestać samemu myśleć o nas, Polakach, jako cierpiętnikach przesadnie kultywujących własne niepowodzenia...
...inna sprawa, czy z autentycznych nieszczęść,które nas spotkały w historii i nadal spotykają, potrafimy mimo wszystko wysnuwać jakieś pozytywne nauki!... -
tak, można spotkać je w wielu miejscach
-
Kolumny wotywne to chyba charakterystyczne cechy dawnego cesarstwa.
Tak się składa, że jestem wikipedystą i właśnie niedawno tworzyłem listę kolumn maryjnych. I tu mam pytanie do naszych szanownych Kolumberowiczów, czy wie ktoś gdzie jeszcze znajdują się kolumny maryjne w Polsce poza tymi:
Głogówek, rynek 1669
Głubczyce, rynek, 1732
Lewin Kłodzki, rynek, 1687
Prudnik, rynek, 1694
Racibórz, rynek, 1725-1727
Wołów, przed zamkiem, 1733
Kłodzko, rynek 1680
Lubiąż, plac klasztorny 1670
Jeśli wiecie, gdzie jeszcze w Polsce są te kolumny, proszę napiszcie do mnie na profilu lub poprzez wiadomość. Najlepiej jeszcze gdyby była lokalizacja ich i data powstania (tak jak na liście).
Rzeczywiście, powstawały one na szeroką skalę w krajach katolickich Bawarii oraz ziemiach dawnego Cesarstwa Austro-Węgierskiego (bardziej jednak na zachodzie niż na wschodzie).