Komentarze
-
Friday Mosque of Yazd, Masjid-i Jami Yazd, Masjid-e Jame, Masjed-e Jameh, Congregational Mosque
to są nazwy tego meczetu.
Nie ma w Yazd Meczetu Amir Chakhmaq,tylko kompleks Amir Chakhmaq,który służy do uroczystości i jest w innym miejscu ,niedaleko od tego meczetu.
W tym kompleksie są sklepy i knajpy.
Ale słowo knajpa ma niewiele wspólnego z tzw.polską knajpą.
W tym kompleksie jadłam najpyszniejszy kebab w baraniny.
Kebab nie wyglada jak u nas,tylko przypomina szaszłyk:-) -
jeśli dobrze kojarzę, to zapewne jest słynny Meczet Amir Chakhmaq, ale od tej mniej reprezentacyjnej strony...
-
super zdjęcie
A co do tzw. kababu, to polski kebab nie ma nic wspólnego z tym, co serwuje się w Turcji i na Bliskim Wschodzie oraz w Iranie. Tak w ogóle słowo "Kebabp" oznacza mięso, a nie żadne danie. W Turcji testowałem kilkanaście różnych wersji kabab, podawane w najróżniejszy sposób. Głównie to była właśnie baranina lub wołowina, ze 3 razy może próbowałem także kurczaka. A taki kebab podobny do naszego szaszłyka także jadłem:) Dobrze przyprawione i bardzo smaczne:)
Kiedyś rozmawiałem z Turkiem i pytałem się go, czemu w Polsce te kababy są tak zupełnie inne niż w Turcji. I okazało się, że chodzi o to, że oni przystosowali się do naszych oczekiwań, czyli aby było to takie jak fast-food. Czyli robione jak najszybciej i jednocześnie tanio, a wiec byle jak i z gorszych składników. Czyli stąd w polskich kebab są takie dziwadła jak czerwona kapusta oraz sosy (zawsze dwa sosy w trzech rożnych wersjach pikantności). Dzieki temu jest szybko i tanio, bo tak nasze społeczeństwo chce. A to, że nie jest to tak dobre jak powinno i nie ma nic wspólnego z tradycją i smakiem, to już mało ważne.