Komentarze
-
Oczywiście,że wypiję-)
-
Wypij lapke za mnie :-)
-
McLaren Valley ...ale zwiedziałam i Barossa.
Te winiarnie są przepiękne z wyjątkowym klimatem.
Mam nadzieję w tym roku tez je zobaczyć-) -
Barossa Valley?
-
Ja też generalnie wolę białe wina:-)
-
Marek55 - nie kwestionuję tego, że w rankingach i klasyfikacjach wina czerwone z Australii mogą znajdować się dość wysoko. Pisałem natomiast o MOIM osobistym odczuciu. Dla mnie są zdecydowanie gorsze od białych. Ale ja - generalnie - wolę białe wina.
-
Lmichorowski - wpisz w google Penfolds Grange Hermitage :) Win bardzo zblizonych klasa do wspomnianego jest tu bardzo wiele. Niestety w Polsce raczej trudne do dostania. To, co moglem kupic w Polsce ( przynajmniej w wiekszych sklepach), to byly jedynie wina z tej najnizszej polki. Z pewnoscia zrobimy tu pozniej "podroz" po winnicach Poludniowej Australii i wtedy podamy zdecydowanie scislejsze informacje i linki do stron, ktore moga lepiej naswietlic zagadnienie. Oczywiscie najwiecej robi sie tu win bialych, gdyz w upale to wlasnie dobrze schlodzone savignon na przyklad jest tym, ktore smakuje najbardziej :)
-
Moim zdaniem, czerwone nie dorównują jednak białym, ale trudno racjonalnie dyskutować o czymś tak subiektywnym, jak smak.
-
Muszę powiedzieć,że najlepsze czerwone wina piłam właśnie w Australii-)
-
L Michorowski - czerwone sa tak samo swietne...zwlaszcza Shiraz.
-
Ano, Australia i Nowa Zelandia słyną właśnie z białych win:) Bo w czerwonych, to nadal Europa przoduje:) Poza tym, fajnie, że w Twojej podróży znalazł się i taki moment winnej degustacji:)
-
Zwłaszcza białe, bo czerwone już nie są tak znakomite. Polecam także białe wina z sąsiedniej Nowej Zelandii.
-
Wina australijskie są przepyszne.
W takich winiarniach degustuje się wino za darmo-) -
jak widzę butelka już w połowie pusta... albo jeszcze w połowie pełna...
tak czy siak i tak się muszę obejść smakiem...