Komentarze
-
mnie jakoś nie, w miejscach odrestaurowanych, w dużych miastach, napisy takie są usuwane, ale w mniejszych miejscowościach jeszcze można je spotkać. Więcej osób zna rosyjski niż angielski, a Rosjanie też przyjeżdżają. Nie świrują z usuwaniem takich tablic i chyba nikomu to nie przeszkadza, a są to koszty, w Polsce też w małych, niezamożnych gminach są jeszcze nazwy ulic przypominające poprzednią epokę.
-
po angielsku to by mnie nie dziwiło, wiedząc że Saakaszwili obrał kierunek na Zachód, ale cyrylica obecnie tam to mnie dziwi...
-
nie wszędzie, często tablice informacyjne przy różnych obiektach są po rosyjsku, obok gruzińskiego, ale angielski też się zdarza
-
napisy cyrylicą? To ciekawe... Myślałem, ze już wszędzie zlikwidowano ten obcy alfabet...