slajdy ale chyba Agfy, kupione w Wenecji.
Miałam potem problem z wywołaniem, bo w Polsce jeszcze nie wywoływali takich slajdów. Udało mi się go wywołać po roku czekania w jakimś zakładzie fotograficznym, czekałam aż gościu znajdzie jeszcze 4 chętnych, żeby wywołać te slajdy w jednym koreksie.... takie czasy były...
Miałam potem problem z wywołaniem, bo w Polsce jeszcze nie wywoływali takich slajdów. Udało mi się go wywołać po roku czekania w jakimś zakładzie fotograficznym, czekałam aż gościu znajdzie jeszcze 4 chętnych, żeby wywołać te slajdy w jednym koreksie.... takie czasy były...