pani po lewej jak widać, ma dwie flagi i chce podzielić się jedną z koleżanką, ale ta jakaś nie do końca jest przekonana...:)) Mam nadzieję, że nie miała kłopotów potem, gdy zauważył to Chiński Wielki Brat, który w centrum Pekinu ma wszędzie oczy i uszy...;)