Patrząc na to zdjęcie, bardziej z lewej jest port, stamtąd poszłam wczoraj w lewo, do samego końca, potem przeciwnym (zachodnim) wybrzeżem weszłam na najwyższy szczyt, i następnie zeszłam na północ - na prawo, tam gdzie wysoki bardzo brzeg, i widać drogę, którą szłam w stronę portu.