Komentarze
-
te wielkie przygotowania są na porodówkach, sa organizowane nowe oddziały,
bo wszyscy się biora do roboty -
a załapałeś się na chinski nowy rok?
superowy bo Smoka, i Chińczycy uwielbiają Smoka,
i są wielkie przygotowania, bo każdy Chińczyk chce miec dziecko urodzone w roku Smoka.
w tajemnicy powiem, że ja tez jestem Smok, to juz drugi na kolumberze :) -
...nie martw się Agnieszka, mnie też na szczęście nic nie wychodziło z ich czytania, bo bym zapewne do dziś te napisy tłumaczył i składał do kupy, a czytasz w dobrą stronę, bo na pierwszym u dołu z prawej strony jest ten ichni rok 2555...
-
a te napisy to się czyta od tej strony, czy od drugiej, bo próbuję i nic mi nie wychodzi :)
-
...jesli kiedyś myślałabym o azjatyckiej ulicy to chyba podobnie jak tu widzę :)
-
..ale chętnych do poczytania napisów...nawet sporo było...
-
tys prowda :-)
-
...czyli miałaby miejsce oświata świtem...
-
tylko zanim bym się doczytał, to zapewne zaczynałoby już świtać... ;-)
-
...sporo do poczytania...
A z tą porodówką to niezłe zamieszanie, mam tylko nadzieję, że biorą się do roboty z głową, a nie jak to w jednym dowcipie było:
...chodzi małżonek pod oknem jednej z sal oddziału położniczego i czeka..., ale już nie wytrzymał i krzyczy...
- Maryna!..., Maryna! (po chwili wychyla się z okna owa Maryna i pyta)
- co chciałeś?
- urodziłaś?... (pyta mąż)
- urodziłam... (odpowiada Maryna)
- a co?... (pyta mąż)
- syna!... (odpowiada Maryna)
- jest!, jest!..., a do kogo podobny? (pyta mąż)
- a co co będę gadała jak nie znasz!... :-))