Komentarze
-
Jesienin także skończył tragicznie...
-
Mnie też działa w tym momencie wyobraźnia. Głupia niepotrzebna śmierć. Mnie Isadora natomiast zawsze kojarzy się z Sergiuszem Jesieninem - mężem młodszym o 18 lat. Pamiętam swoją fascynację, gdy czytałam jej biografię. Intrygująca postać.
-
burzliwe, tragiczne życie,tragiczna śmierć.......na samą myśl o Jej szalu, ciarki mnie przechodzą
Bardzo zapadl mi w pamięć jego "Wiersz o suce". Nie tylko ten, nota bene. Szkoda takiego życia i talentu...