Komentarze
-
faktycznie
-
To mi akurat troche przypomina jezioro Inle w Birmie :-)
-
po prostu plyniemy, ponad trzy godziny w absolutnej ciszy, jakiej u nas nie znamy - na wysepke, gdzie rozbilismy namioty na nocleg. Niestety ptakow tutaj nie bylo, zwierzat wlasciwie tez nie (raz widzielismy w oddali slonia), tylko woda....i mikroskopijne zabki... :-)
-
co wypatrujecie ? jakich zwierzat / ptakow szukacie ?