• 20

IslandiaNiedźwiedzie na ulicach

Podróż: Koniec Europy
Miejsce: Islandia, Europa

Komentarze

  1. przedpole
    przedpole (06.08.2011 9:43) +1
    Widocznie przywędrowały
  2. malgosiadorota
    malgosiadorota (05.08.2011 23:43) +1
    A kilka lat temu nie było tam żadnych misi...
  3. lmichorowski
    lmichorowski (17.06.2011 17:52) +3
    Piosenka była wersją znanego rosyjskiego romansu "Dwie gitary", a pisząc do niej swój tekst Wojciech Młynarski inspirował się wcześniejszym, bardzo popularnym wykonaniem Charlesa Aznavoura.

    W wersji Aznavoura brzmiało to tak:

    Deux tziganes sans répit
    Grattent leur guitares
    Ranimant du fond des nuits
    Toute ma mémoire
    Sans savoir que roule en moi
    Un flot de détresse
    Font renaître sous leurs doigts
    Ma folle jeunesse

    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz
    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz

    Jouez tziganes jouez pour moi
    Avec plus de flamme
    Afin de couvrir la voix
    Qui dit ? mon âme
    O? as-tu mal, pourquoi as-tu mal
    Ah t' as mal à la tête?
    Mais bois un peu moins aujourd'hui, tu boiras plus demain
    Et encore plus après-demain...

    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz
    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz

    Je veux rire et chanter
    Et souler ma peine
    Pour oublier le passé
    Qu'avec moi je traîne.
    Apportez-moi du vin fort
    Car le vin délivre
    Oh versez, versez-m'en encore
    Pour que je m'en ivre.

    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz
    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz

    Deux guitares en ma pensée
    Jettent un trouble immense
    M' expliquant la vanité
    De notre existence.
    Que vivons-nous, pourquoi vivons-nous?
    Quelle est la raison d' être?
    Tu es vivant aujourd'hui, tu seras mort demain
    Et encore plus après-demain...

    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz
    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz

    Quand je serais ivre-mort
    Faible et lamentable
    Et que vous verrez mon corps
    Rouler sous la table.
    Alors vous pourrez cesser
    Vos chants qui résonnent
    En attendant jouez,
    Jouez, je m'abandonne

    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz
    Ekh raz yechtcho raz yechtcho mnogo mnogo raz

    Młynarski ujął to tak:

    Gdzieś w Paryżu mieście jest
    Małe, nocne bistro,
    Gdzie z napojów pija się
    Tylko wódkę czystą.
    Zaś Francuzi bracia tam,
    Kiedy chandrę czują,
    Powtarzają słowa dwa,
    Język wyłamując:

    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!
    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!

    Stary romans można tu
    Kupić za trzy franki,
    Potem sensu jego słów
    Szukać na dnie szklanki.
    I jest taka dziwna moc
    W skrzypcach u Cygana,
    Że sam nie wiesz, kiedy noc
    Zbliża się do rana...

    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!
    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!

    Widzisz gdzieś daleko stąd
    W poświacie księżyca
    Tłum niedźwiedzi białych, co
    Chodzi po ulicach.
    Kapitalizm skoro świt
    Jest już nie tak szary,
    Kiedy Francuz wspomni rytm
    Cygańskiej gitary.

    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!
    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!

    Niechaj wzrusza się do łez,
    Kto ma słabą głowę -
    - romans wprawdzie stary jest,
    Ale franki nowe!
    Dzisiaj i każdego dnia
    W bistrze za operą
    Sztuczny Cygan czeka na
    Prawdziwych frajerów!

    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!
    Eh, raz, jeszczo raz,
    Jeszczo mnogo, mnogo raz!

    No i wypada chyba na koniec zacytować oryginał, czyli tekst romansu "dwie gitary" napisany przez Apollona Grigoriewa do muzyki Iwana Wasiliewa:

    Две гитары за стеной
    Жалобно заныли.
    С детства памятный мотив:
    Милый друг, не ты ли...
    Что же ноешь, ты мое
    Ретиво сердечко?
    Я увидел у нее
    На руке колечко.

    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!
    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!

    Поговори хоть ты со мной,
    Гитара семиструнная,
    Вся душа полна тобой,
    А ночь такая лунная.
    Это ты, я узнаю
    Ход твой в ре миноре,
    И мелодию твою
    В частом переборе.

    Как тебя мне не узнать?
    Страстного веселья,
    На тебе лежит печаль
    Бурного похмелья.
    Это ты, загул лихой,
    Окол пунша грелки
    И мелодия твоя
    На мотив венгерки.

    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!
    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!

    Ах болит, ах болит
    Голова с похмелья…
    Уж мы пьем, мы будем пить
    Целую неделю!
    Что за горе? Плюнь да пей!
    Верёвочкой горе!
    Ты завей его, завей
    Топи тоску в море!

    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!
    Эх, раз, еще раз,
    Еще много, много раз!

  4. przedpole
    przedpole (15.06.2011 8:01) +1
    A mówiło się ,że to w Rosji chodzą po ulicach białe niedźwiedzie.
  5. pt.janicki
    pt.janicki (14.06.2011 23:36) +1
    ...mogła też się przypomnieć piosenka "Czerwonych Gitar" o misiu, co to bał się do lasu iść...
  6. przedpole
    przedpole (14.06.2011 21:21) +3
    A jakoś jej nie pamiętam.Może gdybym ją usłyszał.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (14.06.2011 19:32) +2
    "Widzisz gdzieś daleko stąd
    W poświacie księżyca
    Tłum niedźwiedzi białych, co
    Chodzi po ulicach..."

    Kiedyś śpiewał tak Wojciech Młynarski. Wprawdzie o innym mieście, ale Twoje zdjęcie przypomniało mi tę piosenkę.
przedpole

przedpole

Marek
Punkty: 86437