- 48
Pozdrowienia z Bryce :-)
Podróż: Migawki z Dzikiego Zachodu
Miejsce:
Death valley, Stany Zjednoczone Ameryki , Ameryka Północna
Komentarze
-
Chyba tak... :-)
-
chyba specjalnie ustawił się do zdjęcia
-
Pewnie, tez, zreszta ten okruszek to jakies ziarenko, ktore sobie sam znalazl...
-
A bez tych okruszków to nie pozowały? Negatywne skutki turystyki.
-
Ja na poważnie, a one to nie wiem... :-)
-
Apropos ptactwa ... z tymi sępami w opisie podróży to na poważnie ?
-
Albo: cześć, masz co jeść? :-)
-
Serwus, I am Bird of Paradise....zdawać by się miało, iż ten ptak chce to powiedzieć......
-
Papusial jakiegos orzeszka :-)
-
"...Bywa często zwiedzionym,
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: "Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie".
Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił..."
...ten kruk widocznie bajkę Krasickiego zaliczył i mając coś w dziobie nie krakał...
-
Nie przypuszczałem, że ten poemacik aż tyle przekładów i to dosć różnych sie doczekał. Dzięki za super link :-)
-
Do poczytania niespokojną nocą:
http://home.agh.edu.pl/~szymon/raven.shtml -
Ten sympatyczny kruk już na szczęscie nic nie krakał, tylko nam pozował cierpliwie do zdjęć :-)
-
...czyli nie tylko sympatyczny Pan Andrzej miał tą możliwość, aby od czasu do czasu coś tam "wykrakać"... :D