Komentarze
-
...jak jechałam po tej stronie wody robiło to wrażenie...ale gdzieś tam był most...i się zaczęło....samochód znalazł się w środku akcji...mgły tańczyły wokół auta pojawiały się nagle i znikały...tego "horroru" nawet fotografować nie umiałam....ale każdy takie zjawiska przeżywa na swój sposób....może spanikowałam....
-
"jak jeden dzień w dolinie mgieł" ):