Komentarze
-
Piotrze, tu tyle puszek, że jedna Pandora nie da rady...
-
Przepraszam, ale muszę jeszcze coś o szefie.
Przed podpisaniem ważnej biznesowej umowy zebraliśmy się w kupie omawiając szczegóły realizacji. Gdy doszliśmy do wniosku, że same z niej korzyści, szef rzekł z uśmiechem od ucha do ucha klaskając z radości : I wtedy otworzy się puszka Pandory ! -
...aha, czyli puszki z pandorą...
-
Całe zło..... to.
-
...czy coś groźnego jest tam pozamykane?