- 47
Samica orangutana z dzieckiem, Borneo
Podróż: Wśród Łowców Uśmiechu
Miejsce:
Pangkalanbuun, Indonezja, Azja
Komentarze
-
Z Banjarmasin polecielismy malym samolotem okolo 2 godziny do malej zagubionej posrod dzungli miejscowosci Pangkalambuun (popatrz na mapke przy podrozy), a stamtad poplynelismy lodzia caly dzien w gore rzeki. W zasadzie nasz 4-dniowy pobyt na Borneo byl poswiecony orangutanom i przyrodzie. Oprocz orangutanow widzielismy jeszcze mnostwo innych zwierzat jak makaki, nosacze, gibbona, latajace lisy... W Banjarmasin zatrzymalismy sie caly dzien i poniekad mozna powiedziec, ze troche miasto zwiedzilismy: wielki meczet i zycie na wodzie...
-
Czyli na Borneo lecieliście samolotami tyko dla orangutanów? Na tej ogromnej wyspie nic innego nie zwiedzaliście?
-
Grzebien wystarczy :-)
-
..ty z góry idz do fryziera...?
-
lubię oglądać przyrodnicze filmy o życiu małp na Animal Planet
-
tylko zamiast rudej kity ma długie uszy.. ;P
-
Dziecko nawet troche podobne :-)
-
Chodziły za tobą jak za tatą.
-
Tak tylko wygląda, bo jest bez makijażu...
-
mama jest zmęczona
-
Wszystko zależy od tego jakie miny robimy :-)
-
pewnie według nich też wyglądamy głupio
-
"oczy spawacza" :P
-
Dzieciak zabalował :-)
-
"..a mówiłam.. zrób makijaż, by nie było widać worów pod oczami..."
:P -
i bardzo pieszczotliwe :-)
-
"Mama, widzisz?! Gość z rurą w oku!"
"Luzik, junior, to turysta z aparatem, przyzwyczaisz się..."