-
- Pomniki tak odległej historii, rozrzucone po całej Irlandii są jednak darzone szacunkiem przez miejscowych. Traktory co roku omijają menhiry i dolmeny z epoki neolitu i brązu ustawione w polach. Za każdym razem podczas swoich wędrówek staram się znaleźć właściciela gruntów, aby spytać o pozwolenie deptania trawy. Nigdy nie spotkałem się z odmową. Deptanie pastewnej kukurydzy czy nawet pszenicy przez turystów z różnych krajów wliczone jest w dziedzictwo kulturowe Irlandii.
Komentarze
-
a tu akurat jest różnica między uk i irlandią. "u nas" do większości tego typu pamiątek dojdziesz bez problemu publiczną ścieżką. wiem tylko o jednym kamieniu w mojej okolicy, który jest na prywatnej ziemi i własciciel nie życzy sobie by ktoś się do niego zbliżał. ale moze wynikać to z faktu, że miał ponoć jakieś spięcia z nawiedzonymi new age'owcami.