Przypomniał mi się tu fragment piosenki Wojciecha Młynarskiego "Diatryba":
"Bo wód głębiny nie są Francją - elegancją
i statku dno z przeróżną styka się substancją.
Każda uczciwa ryba na widok ten blednie….
Substancja jest paskudna i przylepna wrednie,
nią to się dno oblepia, państwo wiedzą czym
gdybym dodał, że równo zrobiłby się rym. "
"Bo wód głębiny nie są Francją - elegancją
i statku dno z przeróżną styka się substancją.
Każda uczciwa ryba na widok ten blednie….
Substancja jest paskudna i przylepna wrednie,
nią to się dno oblepia, państwo wiedzą czym
gdybym dodał, że równo zrobiłby się rym. "