Komentarze
-
To gdyby Cię ktoś częstował, niezależnie od tego co będzie mówił, na moją odpowiedzialność uciekaj i potraktuj to jako próbę morderstwa. :D
-
Nie próbowałem tajskiego wina. N aszczęście.
-
Bardzo ciekawe rejony. Nie wiem jak tam z winem. Ale daj znać - bardzo mnie to interesuje. Zdecydowanie nie polecam wina z Tajlandii :)
Pzdr/bARtek -
Ja pierwszy raz spróbowałem nowozelandzkiego wina w czasie lotu Qantasem z Singapuru do Sydney. I podobnie ja Ty byłem mile zaskoczony. Potem nie miałem, niestety, wielu okazji by pić trunki z tego kraju. Być może uda mi się nadrobić to w przyszłym roku, gdyż planujemy wyprawę w południowe rejony Polinezji.
-
Nie na rodu skrzyżowania. Bez statywu - o ile dobrze pamiętam, bo EXIF tego nie zapisuje :)
-
stales ze statywem na jezdni? ;-)