Komentarze
-
Wstyd się przyznać, ale też mi się zdarzyło tak pić koniak ... :)
-
Akurat widok piwa "San Miguel" i kubełka z lodem przypomniał mi Filipiny, gdzie piwo z reguły jest serwowane z lodem (a "San Miguel" jest , a przynajmniej 25 lat temu było, tam najpopularniejszą marką). I pakują tego lodu z pół kufla, tak że piwo w efekcie traci swe wszystkie walory. Ale, co kraj, to obyczaj. Na Tajwanie widziałem popijających koniak (w koniakówkach, a jakże) z kostkami lodu.