• 14

WłochyNad chmurami

Podróż: Via Roma
Miejsce: Rzym, Włochy, Europa

Komentarze

  1. voyager747
    voyager747 (20.04.2010 20:32) +1
    jedyny słuszny :)
  2. kubdu
    kubdu (20.04.2010 20:24) +1
    Świetny wybór.
  3. voyager747
    voyager747 (20.04.2010 1:17) +1
    ojej, nie wiedziałem, ze tu jest pytanie :) Myślałem o Kim Dzong Ilu
  4. kubdu
    kubdu (20.03.2010 22:19)
    No , Voyager śmiało, którego ?
  5. slawannka
    slawannka (20.03.2010 22:18)
    Którego?
  6. voyager747
    voyager747 (19.03.2010 19:44) +2
    nagrodą jest zdjęcie wielkiego wodza narodu :))
  7. slawannka
    slawannka (19.03.2010 10:51)
    Nagroda??? Lubię nagrody! Dawaj!
  8. slawannka
    slawannka (19.03.2010 10:48)
    Kubdu, a nie było lekko! Trudno sobie wyobrazić - choć dziś to może abstrakcja - oporną studentkę w środowisku crzztowców. Na szkoleniach uprawiali komunistyczny bełkot, a poza - gadali głównie o sprawach damsko-męskich, pieprzne dowcipasy i cały czas o dosypywaniu bromu do jedzenia... Odżegnywałam się od tego wszystkiego w myślach, mowie i uczynkach. Oskarżono mnie o słabą integrowalność, ale na oskarżeniu się skończyło.

    A to co mi się podobało (wracając do spraw lotniczych), że razem z całą grupą przeszliśmy odprawę omijając celników! Oj, ciekawa jestem ile to kontrabandy przewieźli moi podopieczni! Ja - uwierzcie albo nie - nie skorzystałam z okazji, i nie tylko dlatego, że o niej nawet nie wiedziałam.

    Emeryturka? Wciale! ;)
  9. kubdu
    kubdu (18.03.2010 23:22) +1
    Użytkownicy składający samokrytykę mogą liczyć na nagrodę. W nagrodę ... oj, my już doświadczenie mamy !
  10. voyager747
    voyager747 (18.03.2010 23:20)
    nieźle: Leningrad, Moskwa... czekamy na następne :)
  11. kubdu
    kubdu (18.03.2010 23:11) +1
    No to oporniczek dla Sławannki. Nie dała się. Ale emeryturki sporej to chyba też mieć nie będzie.
  12. slawannka
    slawannka (18.03.2010 23:06) +2
    Da capo - mój pierwszy lot był w 1976 do ... Moskwy!
    A żeby przebić wszystkie wasze zbrodnie przeciw ludzkości, to ja tam na szkolenie CRZZ leciałam! Tyle, że mnie nie szkolili, ja szkolącym się tłumaczyłam z tamtejszego na nasze, choć pojęcia nie miałam o czym oni gadają.

    Żeby się nieco usprawiedliwić - to była taka fucha, a po pracy brykałam stamtąd elektriczką do Moskwy i poznawałam miasto i przedmieścia...Po Arbacie chodziłam i nawet Wysockiego widziałam w Hamlecie!
    I w ówczesnym Leningradzie też wtedy byłam, tyle, że to była wycieczka pociągiem...
    Ale legitymacji żadnej nie miałam, prócz ZSP, co to to nie;)
  13. kuniu_ock
    kuniu_ock (18.03.2010 7:38)
    no i jeszcze troszkę jakby w temacie.. ;)

    http://i43.tinypic.com/21jozva.jpg
  14. kuniu_ock
    kuniu_ock (18.03.2010 6:51)
    Piotrze, po takim pożegnaniu zwykle ok 4 godzin później w końcu wyłączam kompa :P siła nałogu?
    Tja... Raz znalazłem lot do Dublina za ok 90 zł (teraz już nie pamiętam dokładnie ile), 1800 km w jakieś 2,5 godziny.. a na lotnisko do Łodzi jechałem jakieś 6 godzin za bodajże 60 zł... i to w jakich warunkach... a ile to km?
    masakra :P
  15. voyager747
    voyager747 (18.03.2010 0:03)
    szkoda, że nie Interflugiem :) miałem kiedyś model TU 134 w malowaniu Interflug :) To były czasy.
  16. pt.janicki
    pt.janicki (18.03.2010 0:01) +1
    ...słuchajcie młodzi ludzie, chyba się odmelduję bo jeszcze trochę i jutro będę musiał wziąć urlop na żądanie...
    ...a do NRD jeździłem, tyle że pociągiem, choć bilety Warszawa - Berlin też nie były straszliwie drogie, za to podróż Łódź - Warszawa trwała prawie trzy godziny...
    ...dobrejnocki!
  17. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:56)
    może jutro napisze, bo już chyba smacznie śpi :) Ja jakby co, to nie byłem :)
  18. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:42) +2
    Wiem, Młody, ale czy Piotr tam bywał ?
  19. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:40)
    do NRD to Interflugiem się latało, też Tupolewem :))
  20. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:39) +1
    a NRD ?
  21. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:38)
    trzeba być czujnym zawsze :) Zobacz, takie niewinne chmurki, a ile się człowiek może dowiedzieć ciekawych rzeczy :)
  22. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:36) +1
    Voyager, szpiegować lubię, ale ... o 23.36 to mi lekko mózg siada.
  23. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:33)
    :))) Leningrad, Bułgaria... :))
  24. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:32) +1
    Fakt Voyager. Czytałam, a faktów nie połączyłam. Ech, Piotrze.
  25. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:30) +1
    Piotr latał do Leningradu :)
  26. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:28) +1
    Ładna samokrytyka. Będziemy pamiętać,Towarzyszu. Trzy razy w pierwszomajowym ? Niemożliwe.
  27. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 23:28)
    zamiłowanie do cyferek dziewczyna ma, to fakt :) Jestem, mam ATP w Indian Wells, Nadal-Isner 1:1 :)
    Nie trafiłaś Kubdu :)
  28. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:25)
    No jak nie, jak tak. A Voyager od razy myk ... i tyle go widzieli. Trafiłam, czy jeszcze gorzej ?
  29. pt.janicki
    pt.janicki (17.03.2010 23:25)
    ...a propos Kubdu twojego pytania o legitke TPPR to miałem takową. Do LOP też należałem i "Murziłki" prenumerowaliśmy, i trzy razy na pochodzie pierwszomajowym byłem i pamiętam jeszcze parę grzechów...
    ...za przysięgę wojskową już mnie zrugałaś :-((( ...
  30. pt.janicki
    pt.janicki (17.03.2010 23:22) +1
    Kubdu, co Ty księgowa jesteś? Najpierw proponowałaś Voyagerowi liczyć kasę Zipiza (nota bene nie odkrzykuje się w dalszym ciągu) a teraz liczysz lata naszego specjalisty od latawców...
  31. kubdu
    kubdu (17.03.2010 23:05) +1
    No to stawiam na - Voyager67.
  32. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 22:58) +2
    Pewnie, że tak. Zawsze może być lepiej. Jak wprowadzali stan wojenny, to byłem w podstawówce, chyba masz rację.... niestety :)
  33. kubdu
    kubdu (17.03.2010 22:55) +2
    Voyager, Voyager ... to Ty też młodziutki nie jesteś. Masz absolutną rację. Ale ... mogłoby być lepiej.
  34. voyager747
    voyager747 (17.03.2010 22:50) +1
    Ja nigdy, pamiętam tamte wspaniałe czasy. Pewex, kartki, paszporty oddawane Milicji, Tupolewy w LOT, piosenki o przyjaźni polsko-radzieckiej, wyroby czekoladopodobne,kolejki po wszystko, ocet w sklepach....
    Kto nie pamięta niech sobie przypomni w jakimś filmie Barei.
  35. kubdu
    kubdu (17.03.2010 22:20) +1
    Mam często takie same wątpliwości, Kuniu.
  36. kuniu_ock
    kuniu_ock (17.03.2010 14:58) +1
    czy aby na pewno..? :P
  37. voyager747
    voyager747 (16.03.2010 23:44) +1
    na nasze szczęście nie jest, doczekaliśmy normalności
  38. kubdu
    kubdu (16.03.2010 23:40) +1
    A wydawało się, że tak będzie po wsze czasy.
  39. voyager747
    voyager747 (16.03.2010 23:38)
    oferował na swoje wspaniałe samoloty :) Taki np. IŁ- 62, chyba ze 20 spadło, eh...
  40. kubdu
    kubdu (16.03.2010 22:10)
    a legitkę TPPR któś zmuszony był mieć ?
  41. renataglin
    renataglin (16.03.2010 21:15) +2
    a brat, w trosce o nas ,nie na wszystko nam pozwalał :-)
  42. voyager747
    voyager747 (16.03.2010 0:16) +4
    i to wielkiego :)
  43. dino
    dino (16.03.2010 0:15) +4
    przyjaciół się wybiera.....myśmy mieli brata :))
  44. voyager747
    voyager747 (15.03.2010 23:32) +2
    człowiek był młody i głupi :)
  45. pt.janicki
    pt.janicki (15.03.2010 23:31) +4
    :-)))))
  46. voyager747
    voyager747 (15.03.2010 23:29) +4
    ja wtedy mały byłem i myślałem, że ZSRR to nasz przyjaciel :))
  47. pt.janicki
    pt.janicki (15.03.2010 23:10) +4
    Voyager, zdjęcia na lotniskach w Polsce lub w ZSRR w 1978 roku?
  48. voyager747
    voyager747 (15.03.2010 22:08) +3
    masz fotkę ? :) Tupolew no, no.
  49. pt.janicki
    pt.janicki (15.03.2010 22:07) +2
    ...mój pierwszy lot to w 1978 Warszawa - Leningrad (tak się wtedy nazywało to piękne miasto) Tu-134...
  50. voyager747
    voyager747 (15.03.2010 21:44) +2
    mój pierwszy lot, to Warszawa-Palma ( Majorka) w czerwcu 1999, to był 737 LOT :)
kubdu

kubdu


Punkty: 47286