Komentarze
-
Ach Ci Rzymianie, znowu podrobili Las Vegas!!
-
Dla mnie i nie dla mnie, cała tabuny. Ale tu o nie "mokry podkoszulek" się rozchodzi.
-
kubdu, wybacz, ale... jak to takich kobiet już nie ma?? naprawdę żadna dotąd nie weszła dla ciebie w ubraniu do fontanny?? ;)
-
"Weź pigułkę, weź pigułkę, weź pigułkę" - "Seksmisja"
"Rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana - "Rozmowy kontrolowane"
:-) -
Ale dali radę. Odestki od darowizny Latomanii wystarczyły.
-
Patrz, Kubdu, ja nie wiedziałam, że ta nasza niespołeczność w sensie nie wrzucania monety może mieć takie straszne skutki dla Wiecznego Miasta...
-
Oj, rzeczywiście 2006 to kawał czasu, wieki całe. :)) Liczę na Piotra - on nam powie czy się już z remontem uporali. A że długo trwa, to nasza, Sławannko wina - kasy im zabrakło.
-
Mój kościół na Placu hiszpańskim (tzn nad) też był w remoncie! :) A to było hen, w 2006 roku!
-
A ja nic nie wrzucałam i takiej pewności nie mam. A powinnam koniecznie wrócić, bo kościół na Placu iszpańskim był w remoncie, więc schody nie pozwoliły podziwiać się w pełni.
-
Ja nie wrzucałam! I tak tam wrócę:)
A byłam rano, to i nie było tłumu! -
Gorąco namawiam do obejrzenia - daje pojęcie o wielkości fontann.
Ech, Hopperku, takich kobiet już nie ma. -
A o której można zastać taką scenę?: http://www.youtube.com/watch?v=T66wXb1g3Ug ;-)
-
zdecydowanie rozwiałaś tę chwilkę romantyzmu, która mnie dopadła za sprawą fotki :P
-
Kuniu, spróbuj może gdzieś koło 3.00. Tłumek wymięknie (chyba).
Sagnes, wrócić wracaj, ale Twojej monety już tam nie ma. Wspaniałomyślnie wsparłaś budżet miasta. A rabaty tylko z paragonem fiskalnym. -
ciekawym tej scenerii po zmroku :)
-
Agnieszko, dorzucić kolejną!
...podobno przy następnych razach są rabaty... -
i ja też zaśmieciłam monetą fontannę:) chyba muszę wrócić i zabrać swoją ;)
-
...wrzuciłem! ...i Pani Janicka też!
...zgodnie z instrukcją przez lewe ramię...