Komentarze
-
Fajna
-
Czasami zdarzają się takie zaćmienia. Pamiętam jak w restauracji w Singapurze zawołałem kelnera i chciałem go poprosić o dodatkowy talerz. Gdy stanął przy stoliku, przychodziły mi do głowy różnojęzyczne określenia: "plat", "piatto" a nawet rosyjska "tariełka". W końcu pokazałem mu palcem i w tym momencie przypomniałem sobie, że talerz po angielsku to "plate". Bywa.
-
Si, Ristorante Rustico Etterem:)
A do tego, taka historyjka, wchodzimy do restauracji (nie tej, innej), mili panowie patrzą na nas z uśmiechem, a ja walczę z włoskim Buona sera, które mi się pcha na język, szukam rozpaczliwie w pamięci węgierskiego czegoś, ale nic mi nie przychodzi do głowy, no i następnie kombinuję, jak jest dobry wieczór po angielsku, a tu wciąż: buona sera, buona sera... Moja anglojęzyczna córka jest za to zbyt nieśmiała żeby coś powiedzieć, więc stoimy jak dwa cioły... WSTYD! Mogłam w końcu powiedzieć to Buona sera, byłoby mniej wstyd! -
Slawannko, jak na Ciebie przystało, już na początku podróży jest i włoski akcencik - un incontro con la vacca verde all' uscita dal "Ristorante Rustico".
-
ale to tylko jeden dzień, potem już nie padało:)
-
ciągle pada :(
-
Ciekawe gdzie będa te krówki za kilka lat.....
-
seria takich krówek zdobiła Warszawę kilka lat temu :)
-
...skoro mogą być zielone słonie i jeszcze z okokardkowanymi ogonami...
-
zielona ? a czemu nie :))