Komentarze
-
Ja bym powiedziała, że oznakowanie wejść do metra jest mało zwracające uwagę... Nasza stacja była niedaleko przejścia przez jezdnię, i ja do końca nie byłam pewna, które to przejście a które - metro.
-
lol... żeby znaleźć tam metro, to musiałbym w takim razie wydrukować sobie to zdjęcie i szukać podobieństwa (albo pokazywać tambylcom), bo do metra to nijak nie podobne!
-
Ja kiedyś znałam Węgra, o którym wszyscy z podziwem mówili, że nauczył się angielskiego z książek, jak zresztą kilku innych języków. Nie wiem jak mówił w innych, ale po angielsku ciekawie, bo wymawiał wszystkie w jak polskie w...
-
W wieku nastu lat miałam fart być na kolonii polsko-węgierskiej, a więc trochę się osłuchałam. Byłoby lepiej, gdyby zorganizowano ją na Węgrzech, a nie 15 km od mojego Pierdzikowa. Pozdro dla Laszlo i Ildiko, którzy przez wiele lat wysyłali do mnie kartki pa ruski z tekstem ja ljublju tjebia, bo tyle z ruskiego znali !
-
A żebyś ty słyszała, jak się to wypowiada! Coś nieprawdopodobnego! Tego się powtórzyć nie da, a co dopiero zapamiętać!
-
Teraz przypominam sobie ... nie byłam w stanie zapamiętać nazw stacji metra w Budapeszcie. Koszmar.