- 21
nad Bosforem, autorka:)
Podróż: Studencka wyprawa stopem na Bliski ...
Miejsce:
Stambuł, Turcja, Azja
Komentarze
-
Oj tam, oj tam. Powtarzam: na tym zdjęciu nie wyszłam zbyt podobna do siebie, to raz, a po drugie, warkoczyki nosiłam co jakiś czas trochę dla kawału, ale to nie znaczy, że byłam dziewczyną z kosami ;)
-
Sławko:) Jeśli i tak wyglądalaś wtedy gdy toczyły się negocjacje o ilość wielbłądów, to byłaś całkiem bezpieczna. W calej południowej Turcji nie było tak dużej ilości wielbłądów:) Pięknie wyglądasz. Ja też na studiach nosilam warkocz, ale jeden:). I moja córka do tej pory, mimo upływu 30 lat też go nosi, jak przyjedzie do mnie i mama uczesze:)
-
oj zgadzam sie ,dzisiaj rzadkosc zobaczyc panne z warkoczykami, a zdjecie slicznie wyszłas kobietko pozdrawiam
-
Masz trochę racji. Oczywiście, nie było to uczesanie, ktore nosiła co druga dziewczyna. Ale kilka na moim roku było. Dzisiaj jednak widuje sie je znacznie rzadziej.
-
Prawdę powiedziawszy, i wtedy raczej się nie widywało "dużych dziewczyn" z warkoczykami, ale ja lubiłam być oryginalna - szczególnie wtedy:)
-
No, nie wiem. Jak patrzę na znajome moich synów - nie ma wśród nich dziewczyny z warkoczykami. A i na ulicy ich się nie widuje. Może jest to już gatunek ginący...
-
Rany, jakich - takich? Z warkoczykami? Bywają, chyba...
-
I do tego fajne warkoczyki... Nie ma dziś, niestety, takich kobiet.
-
...co tam dużo gadać...
-
super :) mi się podoba :)
-
No i coście narobili, i teraz to zdjęcie jest wizytówką podróży, ratunku!
-
No czego chcesz od kobiet??? Czasem na zdjęciu nie wyjdzie się tak jak się wie że się jest-:)
I do tego, ja nigdy nie miałam takiej miny, nawet nad Bosforem! :) -
ech... kobiety... :-p
-
Najładniej wyszedł kapelusz i warkoczyki, a ani ja, ani Stambuł nie przypominamy siebie na tym zdjęciu...
-
no prosze kogo ja tu widzę:)
-
tja... właśnie się zastanawiałem w którym miejscu?!?!?:-)
-
Ech, nie gadaj! Okrągła, pyzata! Ja taka nie byłam! :)
-
no no no, jaka piękność! ;)