• 16

Turcjanad Bosforem, Kali, Tomek, Krzysiek i bagaże

Podróż: Studencka wyprawa stopem na Bliski ...
Miejsce: Stambuł, Turcja, Azja

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (30.06.2012 18:36)
    Młodzież zawsze była dziwna! Były inaczej i na szczęście, już te czasy minęły. Oczywiście, każdy ma swoje wspomnienia i to się liczy.
  2. kahlan77
    kahlan77 (30.06.2012 18:07) +1
    Tych czasow nie pamietam,ale pamietam,czasy Pevexu klocki LEGO i resoraki matchboxu pamietam po 1 dolarze stały te resoraki.Pevex był dla mnie miejscem magicznym.I wogle tamte czasy fakt nie było moze dobrze ale było inaczej.A teraz młodżierz jakas taka dziwna :(
  3. slawannka
    slawannka (29.11.2009 10:43) +2
    Być może masz rację, ja nie mam głowy do cyferek a do tego nieczęsto miewałam styczność z "zakazaną walutą". Pamiętam bardziej jak nieco później z duszą na ramieniu podchodziłam w Peweksie do cinkciarzy, chcąc kupić 5 dolarów na klocki lego dla dzieci, ci na mnie patrzyli jak na idiotkę i z reguły nie dysponowali tak małymi sumami. To se ne vrati, miejmy nadzieję:)
  4. lmichorowski
    lmichorowski (28.11.2009 20:16) +1
    W tamtych czasach plecak ze stelażem to było niemal nieosiągalne marzenie. Pamiętam dobrze, bo to też były moje studenckie lata. Wydaje mi się jednak, że różnica pomiędzy kursem bankowym, a czarnorynkowym była nieco większa (pamiętam, że gdy wyjeżdżałem na praktykę AIESECu do Włoch, to przy wymianie pieniędzy na tranzyt przez Austrię - "zawrotnej" kwoty 5 USD bank liczył 24 zł za dolara, a na czarnym rynku kosztował on 90 - 100 zł).
  5. slawannka
    slawannka (24.07.2009 8:58) +1
    A placaki i stelaże - no cóż, może inni nie przejęli się tak bardzo wymaganiami kierownika...? Ja ich plecaków nie pamiętam, pamiętam tylko mój:)
  6. slawannka
    slawannka (23.07.2009 20:55) +2
    Ja pamiętam, że dolar na czarnym rynku (od cinkciarza) kosztował 100 zł, a w banku 50. Ale co w tej opłacie było, tego nie pamietam, zresztą, na ogół z dolarami nie miałam do czynienia:)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (23.07.2009 19:12) +2
    ..."stelaże" na niektórych plecakach tak samo umowne jak ówczesny oficjalny kurs dolara 36 zł...
    (te 50 zł za dolara "promesowego" to już po dodaniu opłat bankowych - tak pamiętam)
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741