-
- Kashgar, prowincja Xinjiang, Chiny. Na ulicach miast zamieszkałych przez Ujgórów (jedna z represjonowanych mniejszości narodowych w Chinach) pełno jest straganów i stoisk, gdzie przyrządzane są lokalne potrawy, a wśród nich kebaby z mięsa i wątroby owczej.
Ujgurzy są muzułmanami prześladowanymi przez chińskie władze. Xinjiang, zwany również Turkmenistanem Wschodnim od dawna jest pod wpływami to chińskimi, to znów rosyjskimi. W 1946 roku stał się nawet niezależnym państwem (ustanowione ono zostało po powstaniu, które wybuchłlo w 1944), jednak w już w 1949 wojska chińskie wkroczyły, obalichy rząd i wcieliły Xinjiang do Chin, jako jedną z prowincji.
Komentarze
-
Piękne zdjęcie pełne spokoju i magii!
-
genialne zdjęcie, wszystko jest tam gdzie być powinno, światło, drugi plan..., ach bosko...
-
@zfiesz
"a jeśli ktoś jest głodny to i tak mu wszystko jedno... "
; ) -
@monika... czytałem gdzieś/kiedyś jakąś strasznie poważną dyskusję na temat 'kebaba'. o ile się nie mylę, było to przy okazji wydania 'śniegu' orhana pamuka. zarzucano w niej tłumaczowi błędy właśnie w odniesieniu do nieszczęsnego 'kebaba'. jakiś Strasznie Mądry Pan Językoznawca, wyjaśnił sprawę tak: w turcji, a więc po turecku, liczba pojedyncza tego wykwintnego dania, brzmi 'kebap', w liczbie mnogiej 'p' przechodzi w 'b' i mamy powszechnie znane 'kebaby'. w polsce natomiast (podobno) również w liczbie pojedynczej obowiązuje spolszczenie, czyli 'kebab'. reasumując, jeśli ktoś chce pisać po turecku, może pisać 'kebap'. jeśli po polsku 'kebab'. a jeśli ktoś jest głodny to i tak mu wszystko jedno...
-
kebab czy kebap ? zawsze mnie zastanawiało - czemu u nas jest kebab a np. w Berlinie gdzie mieszka spora grupa Turków jest kebap...
A zdjęcie świetne ;) -
Dzięki za punkciki i komentarze
-
świetne światło!
-
czy aby nie przypalił? kebaba oczywiście!:-)
-
za poprzednikami, photoglobe, rewelacja
-
świetne zdjęcie
-
Mozna podziwiac bez konca...
-
prawda? trudno uwierzyć, że robi tylko kebaba...
-
magiczne...