Komentarze
-
cool!
-
Mnie sie wlasnie podoba z ladna dziewczyna na pierwszym planie, a na dodatek czerwien lamie monotonie kolorystyczna... :-) Olga tylko moglaby lepiej wykadrowac :-) I czemu takie maluskie?
-
Obejrzałem wszystkie, trochę plusików zostawiłem.
-
żartowałam, wystarczy ;)
tak, widziałam, ale to faktycznie "dzieła" i nie bardzo w moim stylu. -
Zaraz obejrzę, ale muszą być dobre.
Widziałaś zdjęcia takiej pani miderska?
To są dzieła, ale to chyba jakieś HDRy. Tak mi się wydaje, niestety nie odzywa się. -
no to dorzuć jeszcze jakiegoś na te kupy kamieni bez mojej facjaty, które tak dzielnie tu wrzucam ;))) a co! ;p
-
Zwracam plusika, niech będzie na zgodę :)))
-
Jeśli lubicie wklejać swoje zdjęcia, to ja nic na to nie poradzę. Każdy robi tak jak lubi.
Z tym fotografowaniem ludzi, to jest różnie. Piszę teraz o innych spotkanych w podróży, tubylców itp. Nie zawsze Ci ludzie chcieliby być gwiazdami takich portali. Ja w tej kwestii jestem dość ostrożny.
W przypadku zdjęć Ewy, niestety nie mogę się zgodzić, bo to są ewidentne portrety i nawet kawałka kraju nie widać nic, pozowane portrety i jest ich dość dużo. Przeglądałem kiedyś zdjęcia po kolei wszystkie jakie tu są i co najmniej z 5 razy się z takimi spotkałem, dlatego za którymś razem napisałem o tym. Jedno jeszcze mogę zrozumieć, ale 5 to już nie na mój mały móżdżek :)) Swoją drogą taka galeria gdzie by były zdjęcia typu : ja przed wieżą Eifla, ja przed piramidami, ja przed Taj Mahal itp. też chyba nie była by ok. Po co moja facjata na każdym zdjęciu ?? Nawet o wklejenie avatara ktoś mnie poprosił, bo nie miałem. Zresztą wydaje mi się, że podejście w tej sprawie się zmienia. Ja 10 lat temu też chciałem mieć takie zdjęcia, a teraz na 200 zdjęć z wakacji, zdjęć z naszymi postaciami mamy może z 10.
Tutaj chyba nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
Nieważne, skoro lubicie, trudno, już się nie będę na ten temat wypowiadał.
Pozdrawiam -
owszem, znam twoje zdanie na ten temat. ale zrozum, że moje, odmienne, nie jest mniej ważne niż twoje. i że ja ci nie zabraniam kasować postaci twojej żony ze zdjęć - mogę mieć na ten temat swoje zdanie, ale rozumiem podejście - i nie komentuję.
już pisałam wcześniej, przy okazji zdjęcia ewy gertig chyba, że taka róźnorodność podejść do podróży i opowieści o niech to jest właśnie coś, co mi się podoba i o co generalnie chyba chodzi w takim portalu.
dla mnie podróżowanie to przede wszystkim ludzie - ci, którzy podróżują ze mną i ci, których spotykam na swojej drodze. nie widzę też powodu, żeby udawać, że ja nie uczestniczę w zdecydowanie MOJEJ podróży. bo to moje podróże tu przedstawiam, a nie kraje i ludy świata!
wiesz, jeśli chciałabym pooglądać świetne fotki z tybetu, to obejrzałabym sobie album pełen rewelacyjnych, profesjonalnych zdjęć z tego regionu, a nie - za przeproszeniem - kolumbera ;)
ja wolę pogapić się na uśmiechnięte lub zmęczone twarze ludzi, którzy właśnie gdzieś dotarli, wspięli się lub zjechali... ;) albo niepowtarzalne miny tych, którzy akurat weszli nogą do ścieku... ;ppp
no i powiedz tak uczciwie - czy moje relacje nie dostarczają wystarczająco wielu ujęć budynków, ulic i innych kup gruzu zwanych zabytkami?
nie jestem narcyzem, ale też nie mam specjalnych kompleksów - snuję opowieść o podróży, której jestem częścią, starając się wyważyć proporcje zgodnie z moim własnym smakiem.
twoją rzeczą i prawem jest oczywiście oceniać to. ja się przynajmniej tego nie boję. zapraszam ;) -
To nie jest znak równości, pisałem już parę razy co sądzę o wklejaniu zdjęć, gdzie głównym motywem jest autor. Moje zdanie na ten temat znasz.
Nie wiem skąd to się bierze, to chyba rodzaj jakiegoś narcyzmu. :) Ja tak nie robię i pisałem dlaczego. Sporo mam takich zdjęć, gdzie moja postać, albo mojej żony została wykasowana.
Zdjęcia ze sobą i rodzinne trzymam w albumie rodzinnym, a zdjęcia publiczne są tylko z kwiatkami, krajobrazami itp.
Plusika łatwo tu zabrać, he he he. -
voyager, właśnie postawiłeś znak równości między mną a paprochem! i żaden plus ci nie pomoże! ;)))
-
Ja nie używam Photoshopa, skoro już zostałem wywołany do tablicy.
Dla mnie receptą byłoby usunięcie postaci ze zdjęcia, co by nie zasłaniała zabytków, to trochę radykalne posunięcie.
Za prostowanie ode mnie duży PLUS.
-
ja myślę, że Pan Sławek znalazłby i na to receptę:-) a sobie prostować nic nie muszę. tym bardziej w fotoszopie:-P
-
czytalam, ze najgorsi ortopedi maja to juz w swojej ofercie. ci lepsi uparcie probuja metod bardziej bolesnych, ała
-
no spróbuj sobie wyprostować kręgosłup w fotoszopie - zobaczymy, czy to takie łatwe!
-
zdjęcie może i proste, ale kręgosłup krzywy;-)