Bilety już mam...:-)

...ja tak myślałem, że Iran bez Was, Koleżanki, się nie obejdzie ... :-) ...

Piotrek, potraktowali nas łagodnie, nic nie straszyło mimo pełni księżyca

Hooltayko przyjemności życzę, nie tylko na cmentarzu

Raczej chyba nie...wszystko na to wskazuje ,że znowu będę w Iranie,więc spróbuję takich atrakcji-)

...chyba stali "mieszkańcy" cmentarza nie mieli pretensji...

kiedyś trzeba zacząć. Ja z noclegami w ubiegłym roku miałam atrakcje - wiosną w Maroku na wysypisku śmieci, w Iranie na cmentarzu. Nie wiem co jeszcze przede mną, ale jestem dobrej myśli

Nocleg na cmentarzu,tego nie przerabiałam-)