2009-05-11

Podróż Co się ostało z Chin

Opisywane miejsca: Pekin
Typ: Album z opisami
Po 2 tygodniach w Mongolii, gdzie właściwie je się jedynie mięso (ja nie jadam) więc siłą rzeczy byłam na ostrej diecie, trafiamy do Chin, a tam: ryż, warzywa, tofu - raj. A potem kochana wycieczka postanowiła wyruszyć na specjalny targ
  • Mniam
  • Komu, robala, komu
  • i te cholerne jedwabniki
  • Ośmiorniczkę?
  • Handel kwitnie
  • Auu
  • ooo, melonik
  • coś, ważne, że z głębokiego tłuszczu
  • kulek raczej nie braliśmy :)
Tęsknię trochę.
  • Dziadek
  • Chińczycy są niezwykle fotogeniczni, nie?
  • Chyba przy wejściu do Zakazanego Miasta
  • Troglodyci z zachodu się relaksują
  • Ogrod

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. kuniu_ock
    kuniu_ock (21.06.2010 7:07) +1
    Ehhh.. aż głodny się zrobiłem patrząc na te cuda.. Wprawdzie do mięsożernych należę, ale takie smakowitości... Heh, przyznam ze wstydem - zazdroszczę :D
    Nie martw się, Kasia, masz co wspominać :D Co przeżyłaś to Twoje, nikt Ci tego nie odbierze :)
    Pozdrawiam :)))