2009-01-30

Podróż Lake Tahoe

Opisywane miejsca: Lake tahoe
Typ: Inna

Lake Tahoe (Jezioro Tahoe) jest polozone w gorach Sierra Nevada a jego formacja rozpoczela sie ok 2 mln lat temu. 10 tys lat temu na polnocno-zachodniej stronie jeziora na najwyzszych elewacjach uformowaly sie lodowce co do dzisiaj owocuje przepieknym polodowcowym krajobrazem. Jezioro Tahoe jest uwazane za jedno z najklarowniejszych jezior swiata, posiada glebokosc 501 m oraz zasilane jest przez 63 strumienie i dwa gorace zrodla. Gdyby usunac cala wode z jeziora to potrzeba by ok 700 lat na jego ponowne wypelnienie. Ilosc wody, ktora wyparowywuje z jeziora w ciagu jednego dnia wystarczylaby na zaopatrzenie calego miasta wielkosci Los Angeles przez okres...5 lat. Obecnie ze wzgledu na erozje gor Sierra uwaza sie, ze jezioro wypelnia sie sedymentami i obliczono, ze z tego powodu, za 3 158 400 lat przestanie istniec.   Pierwszymi mieszkancami Tahoe Basin byli Indianie Washoe, ktorzy przybyli tutaj ok. 10 tys lat temu. W XIX wieku Lake Tahoe bylo popularna miejscowoscia letniskowa dla zamoznych mieszkancow San Francisco. Pierwszy hotel dla turystow zostal tutaj otwarty w 1887 roku. Jedna z atrakcji tej okolicy byly liczne kasyna, ktore w tej chwili znajduja sie po stronie stanu Nevada. Mnostwo gwiazd i osobistosci zycia publicznego posiadalo tutaj swoje rezydencje, jak Frank Sinatra w przeszlosci czy Arnold Schwartzenegger obecnie. Waznym wydarzeniem w skali swiatowej, ktore tutaj mialo miejsce byla Olimpiada Zimowa w Squaw Valley w 1960 roku. Uczestniczyla w niej rowniez reprezentacja Polski. Charakterystyczne dla tej olimpiady bylo to, ze wiele rzeczy mialo miejsce w historii olimpiad poraz pierwszy wlasnie tutaj. Byla to pierwsza olimpiada, ktora miala transmisje telewizyjna, pierwszy raz wszystkich sportowcow goszczono "pod jednym dachem", poraz pierwszy uzyto komputerow do rejestracji wynikow  oraz poraz pierwszy w historii kobieta zlozyla przysiege w imieniu wszystkich sportowcow. W dniach obecnych Lake Tahoe posiada stala populacje 65 000 mieszkancow a rocznie przybywa tutaj ok. 3 mln turystow.  Indianie nazwali to jezioro "Dao w a ga" co znaczy "krawedz jeziora". Mialo ono wiele nazw od kiedy pierwsi turysci zaczeli tutaj przybywac, a obecna nazwe przyjeto w 1945 roku.  Polnocno-zachodnie Lake Tahoe szczyci sie malowniczym i zapierajacym dech w piersi krajobrazem, ale i poludniowe Tahoe jest interesujace i warte odwiedzenia.  Zatem: bon voyage!  

  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA....sierpien 2008
  • Lake Tahoe,USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe...rezydencja w ktorej nakrecano "Ojciec Chrzestny II"
  • Lake Tahoe, USA...Festival Szekspirowski
  • Lake Tahoe, USA...Festiwal Szekspirowski
  • Lake Tahoe, USA...Festiwal Szekspirowski
  • Lake Tahoe, USA...Festiwal Szekspirowski
  • Squaw Valley, USA
  • Squaw Valley, USA
  • Squaw Valley,USA
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...kalifornijski swistak
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Squaw Valley, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...trzy dzikie miski pladrujace w smietniku w centrum miasta
  • Lake Tahoe, USA...sierpien 2008
  • Lake Tahoe, USA...wieczory nad jeziorem

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. kolumberka
    kolumberka (18.03.2010 16:02)
    przyjemny powiew `stanów` ;-))!
  2. bobi178
    bobi178 (09.07.2009 7:57)
    udalo mi sie wrzucic zdjecia do tej podrozy jeszcze raz:) zatem wszystko jest w porzadku:)
  3. bobi178
    bobi178 (09.07.2009 7:42)
    kolejne zdjecia z podrozy, ktore zostaly wykasowane? czy ktos sie orientuje co naprawde dzieje sie na kolumber.pl?
  4. kuniu_ock
    kuniu_ock (22.03.2009 2:51)
    Veni, vidi, vici :) Przeczytałem, zdjęcia obejrzałem.. i na Google Earth obejrzałem Lake Tahoe :) Wygląda ciekawie jeśli chodzi o żagle ;)
    Pozdrawiam :)
  5. saltus
    saltus (30.01.2009 22:58)
    dobranoc bobi, ja chyba też się pożegnam, stanowczo za wolno mi to wszystko chodzi, żeby się doczekać jakiejś ożywionej dyskusji :-)
  6. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:56)
    musze sie pozegnac na dzisiaj: zycze wszystkim dobrej nocy
  7. saltus
    saltus (30.01.2009 22:53)
    dzieki, moze sie przydac :-)
  8. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:51)
    trzymam zatem mocno kciuki!!!
  9. saltus
    saltus (30.01.2009 22:50)
    czy interview bylo udane okaze się w przyszlym tygodniu, mam nadzieję ze przejde dalej, choc sa spore roznice profilowe. Wszystko bedzie zalezalo od kilku niezaleznych czynnikow. Mnie sie spodobalo i chcialabym, zeby wypalilo, ale czas pokaze... :-)
  10. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:50)
    a juz przeskakiwanie ze zdjecia na zdjecie graniczy niemal z akrobatyka
  11. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:49)
    ja mam podobnie u siebie w pracy...internet jest szybki ale poniewaz wszystko przechodzi przez filtry (i spora czesc stron jest zablokowana) wiec nie ma mowy o byciu na biezaco z tym co sie tu dzieje
  12. saltus
    saltus (30.01.2009 22:46)
    juz kilka razy sie tu pojawialam od czasu mojego wyjazdu z Berlina (jutro bedzie tydzien) i za kazdym razem przez polowe mojego czasu tlumaczylam, dlaczego tak malo sie udzielam, czyli internet x 100 :-)
  13. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:45)
    czy mamy Ci Kasiu gratulowac udanego interview?
  14. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:43)
    fajnie, ze wyjasnilas bo ktos moglby zle zrozumiec:))
  15. saltus
    saltus (30.01.2009 22:40)
    w Polsce jest dobry internet szerokopasmowy, natomiast ja mam do dyspozycji tylko mobilny, z komórki, a t nie to samo :-)
  16. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:33)
    ja bym nie mowila glosno i na forum publicznym, ze w Polsce nie ma dobrego internetu:))))
  17. dino
    dino (30.01.2009 22:33)
    skąd ja to znam? jak ja jestem w podróży też mi bardzo brakuje szybkiego domowego internetu :)))
  18. saltus
    saltus (30.01.2009 22:31)
    tak, nadal jestem tu, choć z trudem, bo brak i czasu i szybkiego sensownego internetu, który został w Berlinie. Podróżowanie wiąże się z wyrzeczeniami :-)
  19. dino
    dino (30.01.2009 22:28)
    witamy Kasiu, jeszcze w u nas?
  20. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:28)
    @saltus: no wlasnie! :)))
  21. dino
    dino (30.01.2009 22:27)
    tak ja cesarze budowali pałace, a potem usuwali oczka budowniczym???
  22. saltus
    saltus (30.01.2009 22:25)
    bo dino w ten sposób dba, aby jego zdjęcia nabierały wymiaru niepowtarzalnych :-)))
  23. dino
    dino (30.01.2009 22:19)
    masz rację Sławku - więcej danych do restore system :)))
  24. voyager747
    voyager747 (30.01.2009 22:17)
    Też zawsze chciałem wjechać na WTC i nie zdążyłem :(
  25. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:16)
    zostaja wspomnienia i...zdjecia!

    ja zawsze sobie powtarzam, ze jesli kiedys (odpukac!!!) strace pamiec to przynajmniej patrzac na zdjecie jest jakas szansa ze wroci przed moje oczy to co kiedys widzialam i przezylam podrozujac
    dlatego wlasnie czasem po prostu robie zdjecia nie zastanawiajac sie nad ich jakoscia, czasem nie ma czasu na ustawianie aparatu..jest chwila
  26. dino
    dino (30.01.2009 22:16)
    tak: kwaśne deszcze, trzęsienia ziemi i rój pszczół to też ja...
  27. voyager747
    voyager747 (30.01.2009 22:15)
    Demolition Man :)
  28. dino
    dino (30.01.2009 22:15)
    nawet w 2008 w maju byliśmy z Krzyśkiem w Havasu, a sierpniu wodospady i dolinę zalała powódź, w Arches zawalił się Wall Arch,
    mam wymieniać dalej...
  29. voyager747
    voyager747 (30.01.2009 22:13)
    Hm... zamykają, burzą, po Tobie tylko zgliszcza :)
  30. dino
    dino (30.01.2009 22:12)
    tak, wiem! w 2001 w kwietniu byłem na WTC, a we wrześniu... :(
  31. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 22:11)
    miales duzo szczescia dino!
  32. dino
    dino (30.01.2009 21:40)
    kręciłem kamerą video scenę strzelaniny, były pokazy rewolwerowców kręcących i podrzucających colty, n.b. zanim odbył się pokaz jeden z kowbojów miał krótką powiastkę dla dzieci dotyczącą broni i jak się zachować kiedy się taki pistolet np. znajdzie, i że to oni w tej zabawie nie robią sobie krzywdy, bo używają ślepaków, itd.

    na terenie była też fantastyczna huta szkła, facet w jednej szopie miał piec i w cieniu werandy wydmuchiwał na żywo niesamowite rzeczy z kolorowego szkła, można było kupić bombki, wazoniki

    W domu Cartwrigta (z Bonanzy) zwiedzało się plan, był salon z cześcią jadalną i kominkiem, w różnych miejscach ukryte odsuwane otwory na ówczesne olbrzymie kamery, itd.


    No to załapałem się na niezly kawałek historii, szkoda, że już tego nie ma :(((
  33. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 21:32)
    wszyscy ubolewaja nad tym faktem, ze to muzeum akcji zostalo zamkniete bo bylo dokladnie tak jak opisujesz i mozna bylo "doswiadczyc" dzikiego zachodu w Panderosa Ranch, gdzie zreszta nakrecono znana wszystkim Bonanze...
  34. dino
    dino (30.01.2009 21:29)
    ale jajo - w 2002 - to już tak dawno!
  35. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 21:23)
    dokladnie mowiac: w 2004 roku David Duffield kupil ten teren i muzeum bylo sukcesywnie likwidowane

    mozesz sprawdzic na stronie: www.ponderosaranch.com

    kiedy tam byles dino?
  36. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 21:07)
    w sierpniu 2008 bylo juz zamkniete bez konkretnych planow ponownego otwarcia...ktos kupil ten teren:(
  37. dino
    dino (30.01.2009 20:45)
    no nie mów - jak to zamknięte! - łaziłem po miasteczku z Dzikiego Zachodu, który był planem do filmu, urządzano tam scenki w stylu strzelaniny w samo południe, a grabarz mierzył trupy i szykował trumny, oprócz tego była wystawa starych samochodów i rekonstrukcja kopalni złota, itd...
  38. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 20:30)
    Panderosa Ranch zostalo zamkniete (bylo tam muzeum)
  39. bobi178
    bobi178 (30.01.2009 20:26)
    pamietam dino jak wspomniales o Lake Tahoe i dlatego postanowilam wrzucic to jako podroz; poza tym voyager wspominal o swoim kolejnym wyjezdzie do USA i ze planuje San Francisco-moze wiec zajrzy do Lake Tahoe?
  40. dino
    dino (30.01.2009 20:21)
    podoba się - gratuluję!
    przytoczę fragment swojego komentarza z podróży do Vail z małym dodatkiem:

    ...Lake Tahoe (jezioro i miasto) bardzo mi się podobało, z miasteczka przez które przechodzi granica stanów Kalifornii i Newady widać stoki narciarskie, a samo jezioro jest wspaniałe z takimi perełkami jak zatoka Emerald Bay - boska turkusowa woda z wysepką, na której stoi samotny dom z ciekawą historią: http://www.vikingsholm.org/index.html,
    z kolei po drugiej stronie jeziora jest Ponderosa Ranch gdzie kręcono Bonanzę...

    W okolicy jest wiele szlaków do pieszej turystyki, ja odwiedziłem Carson Pass ze wspaniałymi jeziorami przypominającym nasze tatrzańskie stawy - np. Frog Lake