2013-01-31

Podróż Zamki Doliny Loary

Opisywane miejsca: Dolina loary
Typ: Blog z podróży

Zamki Doliny Loary to nie tylko te znane i popularne. Znajduje się tam wiele mniejszych i ciekawych kryjących niejednokrotnie interesujące zjawiska.

Do jednego z takich zamków trafiliśmy w poszukiwaniu noclegów do planowanych tras wycieczek na przyszłość. 

Zaczęło się od kołatki przy bramie wjazdowej. Furtka przy bramie otworzyła się i ujrzeliśmy właścicielkę znaną jedynie z korespondecji mailowej. Zaproszeni zostaliśmy do wejścia i zwiedzenia riun zamku i rozległego parku. Pani poinformowała nas jak przejść całą trasę, zostaliśmy też zaopatrzeni w opis i plan po uiszczeniu 3 euro. Na koniec dostaliśmy też zaproszenie do posiadłości właścicieli po zwiedzaniu.

Była ładna pogoda, wycieczka była bardzo sympatyczna chociaż niedługa. Trzeba jednak przyznać, że było można zobaczyć różnorodne elementy zamku i jego otoczenia: baszty, komnaty, mosty, park, fosy. Na niedużej powierzchni znaleźliśmy wiele ciekawych zamkowych pozostałości.

Po przyjemnym spacerze przyszedł czas na odwiedziny salonu gospodarzy. Okazało się, że trafiliśmy do pracowni malarskiej - właściciele pasjonaci malowania z tradycjami sięgającymi poprzednich pokoleń. Specjalne pomieszczenie znajdujące się za salonem, wielkości małej sali gimnastycznej wypełnione było regałami na których znajdowały się obrazy, pośrodku zaś znajdował się warsztat malarski.

Żałowaliśmy bardzo, że tego dnia nie było wolnego pokoju. Nie mogliśmy oderwać się od opowieści naszych gospodarzy. Trasa naszej podróży Doliną Loary była napięta, nie mieliśmy czasu na powtórne odwiedziny tego miejsca. Umówiliśmy się na przyszły rok.

Było to niezapomniane zwiedzanie kameralnego zamku kryjącego w sobie niespodzianki 

  • Widok z zamkowych ogrodów
  • Siostrzane baszty
  • Most nad fosą
  • Schody do nieba ...
  • Na straży
  • Widok z parku
  • Z murów zamku
  • Salon zamkowy

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (02.06.2014 12:11)
    ...jeszcze nie miałem okazji być w tamtych stronach. Póki co zamki nad Loarą kojarzą mi się także z książką "Pan Samochodzik i Fantomas" ... :-) ...
  2. smakiemwina
    smakiemwina (01.02.2013 20:31) +1
    Najbardziej fascynująca była ta samotność zwiedzania i spotkania z właścicielami.
    Jak prywatna audiencja :)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (01.02.2013 18:45)
    ...zamki loariańskie mają olbrzymi potencjał do podziwiania ... :-) ... !
  4. marger22
    marger22 (31.01.2013 23:41) +1
    Świetny klimat tego miejsca. Pozwolę sobie poprawić Piotra: coś bardzo fajnego, taka podróż!
  5. pt.janicki
    pt.janicki (31.01.2013 21:51) +1
    ...dodam: coś fajnego, taka podróż!...
    ...i sympatyczna ... :-) ...
  6. smakiemwina
    smakiemwina (31.01.2013 19:37) +2
    coś